Choć bardzo wiele osób na facebooku i instagramie już podsumowało 2020 rok. Ja zrobię to dopiero jutro, 31 grudnia – to będzie ciekawy wpis, zapraszam już dziś. Tymczasem powróćmy do tytułu: “Wdzięczność”. To jej chcę poświęcić przedostatni post tego niezapomnianego roku.

👉Głęboko wierzę, że każda i każdy z nas ma niezliczone powody do praktykowania wdzięczności. Niestety w codziennym pędzie, w czasach niepewności nie zawsze albo i nawet rzadko te powody “rejestrujemy”. Pewne rzeczy wydają nam się oczywiste, banalne, a w istocie są cudami, sukcesami w najczystszej postaci.✨

Przecież, jeżeli nie będziemy potrafili cieszyć się małymi rzeczami, jest wielkie prawdopodobieństwo, że nie ucieszą nas także i te duże!

👉Zdradzę Ci moją metodę praktykowania wdzięczności. Codziennie od kilku lat przed snem w myślach dziękuję za wszystkie dobre rzeczy, których mogłam doświadczyć danego dnia, za moich bliskich, za dach nad głową, za to, że mogę samodzielnie się poruszać, za pyszny posiłek i tak wymieniam zazwyczaj kilkanaście punktów, choć gdybym miała problemy z zasypianiem spokojnie mogłoby to iść w setki💪😃 Te kilkaset powodów ma także każda i każdy z Was. Grunt, to chcieć je dostrzec.

Ten rok nie był najłatwiejszy mówiąc delikatnie, ale jestem pewna, że wszyscy możemy wyciągnąć wiele wniosków i lekcji na przyszłość.

🙏🙏Zamknij oczy i pomyśl, za co możesz być wdzięczna/y. Niech praktyka wdzięczności stanie się naszym codziennym rytuałem w 2021 roku!Może to być “modlitwa wdzięczności”, “sesja wdzięczności” przed snem, tuż po przebudzeniu, może to być lista wdzięczności sporządzana w wolnej chwili.Wdzięczność to uczucie, które powinno być naszą odpowiedzią na wszelkie dobro, którego doświadczamy.

👋Już wiesz, za co dziś podziękujesz? Niech to będzie jeden z rytuałów budujących poczucie Twojej wartości i pewności siebie!

Niech 2021 będzie rokiem wdzięczności, choćby za to, że nadszedł!😅